środa, 6 maja 2015

Od Alex'a

Wybrałem się z Volvery nad plażę. Taka wolna przechadzka. Na plaży były dwie wadery. Jedna żółta z mieczem u boku oraz... nie widziałem tej drugiej , ponieważ żółta ją zastawiała. Nie mówiliśmy z Volvery nic. Po prostu oglądaliśmy naszą watahę. W końcu zauważyłem , że Volvery była albo zaskoczona , albo przerażona...
-Volvery...? So się stało...?-Wyszeptałem.
-Po...Popatrz w prawo.-Powiedziała , zamykając ciężko oczy. Zauważyłem jak łza spływa jej po pysku. Odwróciłem głową w prawo i...
 
-,,Moon''.-Pomyślałem. Zaraz jednak rozwiałem te myśli. Odwróciłem się do Volvery.
-Kiedy Moon zaginęła miała kilka miesięcy. Nie może być taka duża!-Warknąłem.
-Alex , Moon byłaby teraz nastolatką...-Wyszeptała Volvery. To było zbyt wiarygodne. Volvery miała rację.
Wstałem i ruszyłem w ich stronę. Nagle żółta wadera zrobiła gwałtowny ruch. Podłożyła mi miecz pod gardło.
 
-Taravia , przestań!-Warknęła ,,Moon''. Miała taki sam , anielski głos...
-Moon...?-Wyszeptałem , odpychając miecz.
-Tata!-Wykrzyknęła , po czym zaczęła mnie tulić.

Volvery? Moon? Taravia? Ktoś inny?

Nowa!

http://th02.deviantart.net/fs71/PRE/f/2013/053/a/a/your_ticket_to_hell_by_sidonie-d5vvzdc.png

Oto Nemidith , nasza morderczyni!

Nowa!

http://ri.pinger.pl/pgr294/bba5567f001314f45219d395/3cca95b13bb37b484949bb4afa650796,62,37.jpg
Oto Natasha , Łowczyni a zarazem medyczka!