Szczęście... Brak wilkołaczenia przez miesiąc. Fiu! Mam spokój przynajmniej przez kilka tygodni , żeby napisać kolejny artykuł do gazety. Moje życie chodzi w kółko: Wilkołak , reportaż , wilkołak , reportaż i tak dalej. Nie mam ani dziewczyny , ani partnerki , ani szczeniaków , ani rodziny. Nawet kumpla w watasze! Nikt się moim życiem nie przejmuje. Wybrałem się na zwiady , żeby zobaczyć czy są nowiny idealne do gazety. Włożyłem węgiel za ucho i wziąłem kartkę papieru. Chodziłem w kółko. No tak... Piknik alph. A jak jest piknik alph , to każdy jest w swoim ulubionym miejscu. Cichym i spokojnym. Natknąłem się na waderę. Postanowiłem przeprowadzić z nią wywiad , może dowiem się czegoś fajnego? Podszedłem do niej.
-Witaj , jestem Moon , chciałbym przeprowadzić z tobą wywiad.
Nimfadora?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz